Dzieci miały przynieść 'ofiarę pieniężną w kopercie'. Ksiądz: to ofiara dobrowolna

W sumie, to nie dziwię się tej części rodziców...sami nie praktykuja, nic nie wiedzą o wspieraniu misji przez działające od wielu lat oficjalne organizacje typu: "Papieskie Dzieło Dziecięctwa Misyjnego", albo akcji "Mali kolędnicy" więc są "zaskoczeni" informacją. Dzieci (zapewne tylko jedno) też mają wątpliwości, bo w domu rodzice uczą ich, że pieniądze się zarabia dla siebie, a dać innym, podzielić się to nie... Przyrzeczenia abstynenckie były składane i przed 40 laty, co sam doskonale pamiętam...i nawet poprzednik "dziennika" czyli "Sztandar Ludu" nie protestował. Tym razem jednak znalazł sie bat, więc dziennikarze DW chętnie go użyją. Wszystko, co dotyczy Kościoła przynosi przecież wierszówkę. A gwarancja, że się to ukaże 100%.

dożywianie dzieci w Urugwaju, tych dzieci gwałconych przez księży-pedofili czy na imprezowanie księży-pedofili w Urugwaju???

Akurat miałam przyjemność brać udział w tej uroczystości i do dnia dzisiejszego jestem w szoku jak o tym usłyszałam.ludzie co za pomysł brać od dzieci pieniadze to juz wszystko jest robione na tzw.zywca!!!!po drugie czy w naszym kraju,choć z dnia na dzień chyba staje się coraz bardziej nie nasz:-( nie ma juz komu pomagać????Polska to dziad a mamy pomagać innym.ksieza niech głoszą Slowo Boże!!!!!!

Ferment diabeł sieje i dla niego to woda na młyn... - odczepcie się od Kościoła!!! najwięcej kłapie ten kto nie daje, to po jakie licho chce żeby dziecko do komunii przystąpiło? dlaczego nikt nie widzi dobrego ile się zrobiło, tylko aby oczernić i opluć oczywiście anonimowo.. - jakie to prostackie, 

dzień misyjny w białym tygodniu to zwyczaj co najmniej kilkuletni również w innych częściach Polski, ofiara na misje jest dobrowolna i co ksiądz podkreślał ma być to "kwota symboliczna"...w czym problem? nie chcesz nie dajesz, koperty są niepodpisane, nikt ich nie liczy....zresztą jakoś jak dzieci zbierają słodycze w przedszkolu dla domów dziecka, górę grosza, albo na wośp to nikt się nie oburza...to jest jeszcze jeden przykład wychowania naszych dzieci i uwrażliwiania ich na potrzeby innych, którzy z jakiś powodów mają gorzej...a kwotę zebraną proboszcz podał na mszy w środę...kto był ten wie

Jeśli chodzi o przysięgi abstynenckie i kazanie to ktoś w tym artykule nieźle kłamie....czyżby nie był w poniedziałek na mszy?, a może słyszał jakieś inne kazanie? było pięknie dzieciom wytłumaczone dlaczego z alkoholem należy poczekać do 18 roku życia...a ani słowa o tym że rodzicom pić nie wolno...wręcz przeciwnie że wszystko w odpowiednich ilościach jest dla ludzi, z tym że do wszystkiego trzeba dorosnąć...ja osobiście byłam zachwycona przykładami...a sama też przysięgałam ponad 20 lat temu, będąc u komunii i problemu w tym nie widzę

Należę do tej parafii i miałam w tym roku dziecko u komunii. Jestem bardzo zadowolona z przygotowania mojego dziecka do tego dnia i bardzo za to dziękuję. Sama uroczystość przebiegła pięknie, nie za długo...gościom bardzo się podobało. Jedyny minus to była pogoda, a na to wpływu nie mamy. Podzielenie białego tygodnia na dzień abstynencji, rozdanie obrazków komunijnych itd. uważam za bardzo trafione, dzięki temu sama msza komunijna trwała 1godz 20 min. Być może za kilka lat, jak moja druga pociacha będzie przystępowała do komunii, ja będę mieszkała w innej parafii, ale jeśli tylko ten sam ksiądz będzie przygotowywał dzieci do komunii to nawet się nie zawaham i przystąpi tutaj.

W sumie, to nie dziwię się tej części rodziców...sami nie praktykuja, nic nie wiedzą o wspieraniu misji przez działające od wielu lat oficjalne organizacje typu: "Papieskie Dzieło Dziecięctwa Misyjnego", albo akcji "Mali kolędnicy" więc są "zaskoczeni" informacją. Dzieci (zapewne tylko jedno) też mają wątpliwości, bo w domu rodzice uczą ich, że pieniądze się zarabia dla siebie, a dać innym, podzielić się to nie... Przyrzeczenia abstynenckie były składane i przed 40 laty, co sam doskonale pamiętam...i nawet poprzednik "dziennika" czyli "Sztandar Ludu" nie protestował. Tym razem jednak znalazł sie bat, więc dziennikarze DW chętnie go użyją. Wszystko, co dotyczy Kościoła przynosi przecież wierszówkę. A gwarancja, że się to ukaże 100%.

    W samo sedno!

Wszyscy składaliśmy przyrzeczenia, a byliśmy w tym samym wieku jak te dzieci, albo nawet młodsi.... A ofiara... to nie jako składka na potrzeby "kościoła" to są MISJE.... jest dobrowolna i nie trzeba jej złożyć...Przecież po to ksiądz dał koperty aby było anonimowo....   Rodzice powinniście się zastanowić nad tym co wypisujecie i czego się czepiacie.... Chodzicie tylko do kościoła jedynie przed chrztem, komunią, bierzmowaniem (nie zawsze), ślubem i pogrzebem.... I robicie to tylko dlatego że tak "trzeba". Wszystkie te "imprezy" kojarzą wam się jedynie z restauracją, ubraniem... fryzjerem, a gdzie jest coś duchowego???? Jak można taką nagonkę zrobić w okresie "białego tygodnia", Czy wasze dzieci będą mieć szacunek do drugiego człowieka, do kościoła, do nauczycieli?? Wątpię... Skoro takie wzorce mają przekazane od rodziców... Zrobić sensację, zawiadomić prasę... i nagonka na księży i cały kościół...  Może warto się zastanowić po co tak naprawdę nasze dziecko przystąpiło do pierwszej komunii??? Może nie powinno... skoro tak negatywne emocje wami "szargają"... Nawiasem mówiąc każdy rodzić dostał wcześniej wydrukowaną informację o organizacji "białego tygodnia"... więc brak słów....     Przykre, że nasze dzieci muszą na to wszystko się przyglądać.... najważniejsza jest sensacja, sensacja i jeszcze raz sensacja, a już z udziałem księży i kościoła świetnie "się sprzedaje"....   Byłoby dobrze gdyby pan lub pani dziennikarz (szkoda że się nie podpisał) zobaczył ile "ten" kościół robi dla dzieci i młodzieży, ludzi biednych.... Ile jest grup parafialnych, jak dzieci uwielbiają brać w nich udział, jak "garną się" do kościoła... Aby obiektywnie ocenić należy poznać wszystkie szczegóły i dopiero wyciągnąć odpowiednie wnioski... tylko to nie będzie tak spektakularne i nie będzie się dobrze czytało (bo mało ludzi przeczyta coś pozytywnego o kościele).... :(  Zachęcam jednak dziennikarza do napisania i poznania "tego" kościoła takiego jakim jest naprawdę.... a nie tylko ocenienie powierzchownie po jednej sensacyjnej interwencji rozgoryczonego rodzica...

...i tak powinno być. Każdy parafianin czujący związek z Kościołem powinien bez szemrania łożyć na utrzymanie tej organizacji tak, jak robią to inni hobbyści. Mój papcio należy do Polskiego Związku Wędkarskiego i aby moc korzystać z łowisk uiszcza odpowiednią coroczną opłatę. Państwo do tego nie dokłada ani jednej złotówki. Zróbmy podobnie z Kościołem, a wytrącimy z rąk niedowiarków wszelkie argumenty... Każdy prawdziwy Polak weźmie na swoje barki odpowiedzialność za powodzenie finansowe duchownych, braci i sióstr zakonnych. Siła będzie po naszej stronie ..

Dla mnie ksiadz moze zbierac pieniadze chocby i na program podboju kosmosu. A przysiegi to moze robic nawet przeciw grzmotom zeusa. Nie warto po prostu brac udzialu w tych obrzedach i chodzic do kosciola. Nie dosc ze to infantylne to jeszcze szkodliwe. Na szczescie kosciol nie jest obowiazkowy w polsce

Dzieci dostały na Komunię tablety, rowery, komórki, grube tysiące w gotówce, a rodzicom szkoda z tego 10-20zł oddać na misje? Dla tych, którzy nie mają co jeść? Brak słów...

Nie masz potrzeby posyłać dziecka do Komunii Św. To tego nie rób, chyba, że liczysz na prezenty, Szkoda Ci 20 zł włożyć do koperty? Nie daj. Nikt Cię nie zmusza, ofiara dobrowolna. Jad szerokim strumieniem płynie… Rzadko, bardzo rzadko bywam w kościele ale czytając mam nieodparte wrażenie, że artykuł jest zwykłym biciem piany, moje dziecko w tym roku było u Komunii, przeżyło.

skandal co się dzieje teraz w tym kościele, jak słyszę o tych przygotowaniach do komunii, czy bieżmowania to strach. to wszystko idzie w skrajonść ...

Nie rozumiem zamieszania. Skoro było podkreślone, że ofiara ma być od dzieci to raczej nie oczekiwali kosmicznych kwot. Chcą nauczyć dzielenia się, skłaniają do dobrych uczynków. W dzieciństwie też składałam jakieś symboliczne ofiary, odmawiając sobie np. batonika. Jałmużna. Nikt nikogo nie zmuszał, pod drzwiami się stali i nie zbierali.

Kościoły powinny zostać opodatkowane, nie dość, że nie płacą podatków to jeszcze wymuszają pieniądze od dzieci. Co to za chora instytucja ją się pytam... Jeszcze brakuje żeby pedofilia była dozwolona w kościołach. Tym ludziom już się w głowach poprzewracało. Do samej wiary chrześcijańskiej nic nie mam, każdy wierzy w to co chce, ale kościoły powinny stracić swoją władzę.

Nic nie wymuszają, ofiara była dobrowolna. Co więcej nie na kościół, a na misje.

Autor komentarza jest na bank z platformy - epatuje mało istotnym tematem, żeby nie mówić o tych ważnych. Stara szkoła PO i Komorowskiego. Napisz Pan artykuł o Pro civili i o roli, jaką odgrywa w tym Komorowski. Albo o tym, jak władze Lublina zgadzają się na obecność w Lublinie ukraińskiego konsula, pożal się Boże ślusarza, propagującego kult Bandery i Szuchewycza.

Wstyd mi za rodziców, któzy odpłacili naszym Księżom za całe ich zaangażowanie w przygotowanie dzieci do Komunii w taki sposób i bardzo przykro, że Pani Redaktor bez sprwdzenia i zebrania szerszej opinii napisała taki artykuł. Moje dziecko szło do I Komunii, uważam, że Księża fantastycznie wszystko przygotowali, okazali dużo życzliwości i serca wszystkim dzieciom. Datki misyjne były po pierwsze dobrowolne, po drugie Ksiądz podkreślał, żeby dzieci uzgadniały je z rodzicami. Co złego jest w uświadamieaniu dzieciom, że są na świecie dzieci, które potrzebują naszej pomocy? Zebraną kwotę Ksiądz Proboszcz podał rodzicom do wiadomości w środę. Co do kazania o alkoholu, było piękne!!! Bardzo prosty przekaz o tym ,że alkohol sam w sobie nie jest zły, ważne aby nie sięgać po niego przed 18 rokiem życia a potem poprostu z umiarem! co jest złego w takich słowach?!  Przekaz prosty podany w bardzo zabawnej formie naprawdę super.  Artykuł obraża Księży, którzy na to nie zasłużyli!